
(…) im więcej słów, tym mniej są przekonujące.
(…) im więcej słów, tym mniej są przekonujące.
Wiesz co się robi, jak życie dołuje?
Mówi się trudno i płynie się dalej.
- Nie rozumiem. Jeśli ty zapłacisz mi dwieście złotych za Dorotę, to będziesz mogła rozkazać jej czyścić twoje buty? To nielogiczne. Jakim prawem?
- Prawem silniejszego. Siła i przemoc nie są logiczne, ale kręcą całym tym światem.
Jak widma, rozciekawieni i pełni ukrytego lęku, niby ludzie normalni wobec jakiegoś entuzjastycznego wybuchu w zakładzie dla obłąkanych
Czasami warto zmienić zdanie. To znaczy, że człowiek myśli.
Nic tak nie łączy ludzi jak miłość do tych samych książek.
Wypisuję się z tego państwa, to nie jest moje państwo, nie chcę mieć z nim nic wspólnego. To jest państwo niewolników Rosji i Niemiec. Państwo wolnych Polaków jest w naszych marzeniach. Muszę respektować pewne zasady tego państwa, ale, poza tym, nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Nadal są dwie Polski, bardzo chciałbym dożyć tej Polski, która nam się marzy.
Jestem wolna.
Chcąc serce pozyskać, trzeba całe serce okazać.
Obca w świecie, gdzie wszyscy są jednakowi.
Z mojego doświadczenia wiem, że ludzie pozostawieni sami sobie osiągną jedną z dwóch rzeczy - nic więcej lub nic dobrego.