
(…) im więcej słów, tym mniej są przekonujące.
(…) im więcej słów, tym mniej są przekonujące.
Jest obolała od snów. Jak się śpi samotnie, ostrze dni samo tnie.
Rozumiem, że nie da się uciec przed przeznaczeniem. Niepotrzebnie próbowałam.
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji otoczenia.
Rzucamy się do przodu bez ładu i składu.
Pamiętam tylko, że mam się trzymać lewej.
Patrzyłam na nich wszystkich śmiejących się, beztroskich i melancholia powoli wkradała się w moje myśli.
Jedyne, czego pragnął, to nie bać się, więc bał się przez cały czas.
Szczęśliwe zakończenia naprawdę się zdarzają. Trzeba mieć tylko dość odwagi, żeby stawić im czoła.
Krew to nie zawsze najmocniejsze ogniwo.
Honor wiąże się ze sprawiedliwością, nigdy z krwią niewinnego.
Miłość oznacza dzielenie się z drugą osobą tym, co dobre, i chronienie jej przed wszelkim złem.