Zaloty są jak tango: czysty absurd i same esy-floresy.
Zaloty są jak tango: czysty
absurd i same esy-floresy.
Normalny człowiek nie robi rzeczy, których musiałby się wstydzić.
Nigdy nie wiadomo, co umocni poczucie naszej wartości. Najlepiej, jeśli jest to coś, co w zamierzeniu miało nam zniszczyć samopoczucie.
Żeby w pełni zaznać życia, człowiek powinien umierać każdego dnia.
Nie patrzcie na człowieka, jeno na jego uczynki.
W dyplomacji ultimatum to stanowcze żądanie,
po którym przechodzi się do ustępstw.
Każdy chce, żeby drugi miał sumienie, ale to sumienie nikomu się jakoś nie opłaca.
Kochamy się jak dwie żywe zapałki. Nie rozmawiamy ale rozpalamy się.
Nie zapomniał, nie, po prostu nie miał już czasu pamiętać.
Chcę, żeby życie dało mi wszystko: w przeciwnym razie odchodzę.
Czy szaleństwo i zło to dwie różne rzeczy, czy też tylko my postanowiliśmy, że tam, gdzie nie jesteśmy w stanie zrozumieć celu destrukcji, określamy ją jako szaleństwo.