
Zaloty są jak tango: czysty absurd i same esy-floresy.
Zaloty są jak tango: czysty
absurd i same esy-floresy.
W ostateczności wszystko sprowadza się do czerni i bieli – do dychotomii: dobro i zło.
Czas zacząć żyć życiem,
o którym marzysz.
Nie jesteś częścią mojego życia. Jesteś całym moim życiem.
Wielka władza wiąże się z wielką odpowiedzialnością.
W końcu zostanę sam i boję się tego dnia, ten strach jest dla mnie nie do zniesienia.
Wziął poważnie słowa bez znaczenia i stał się bardzo nieszczęśliwy.
Czyż nie tym właśnie jest kobieta: magicznym połączeniem różnic?
Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie, w tym właśnie sęk!
Możesz być kochany przez wszystkich, ale mimo to być bardzo samotnym.