
Nikomu nie życzę źle. Nie umiem. Nie wiem, jak to ...
Nikomu nie życzę źle. Nie umiem. Nie wiem, jak to się robi.
Bohaterowie się nie poddają.
Wiem o tej potrzebie... Naród ginie, dlaczego? Aby wieszcz narodu miał treść do poematu. (...)Hymn anioła w wieszcza się przelewa, zaśpiewał, naród ginie, bo poeta śpiewa.
Nawet w jego myśleniu były błędy językowe.
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść.
Będzie bolało znacznie mniej stracić cię, jeśli nigdy nie będę cię miała.
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
- Boga nie ma - odrzekła spokojnie. - Niebo jest puste. - A potem dodała: - Miłość jest naszą religią, w nią musimy wierzyć.
Bluszcz tuli się do pierwszego drzewa, jakie napotka;
oto pokrótce historia miłości.
To, czemu stawiasz opór, nie ustępuje.
Kiedy odpuszczasz, wtedy to, co usiłowałaś
od siebie odsunąć, nagle prze w twoją stronę.
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.