
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień!
Każdy wybór zmienia świat.
Żadne wspomnienie nie jest niczym więcej niż osobistym wyborem.
Bardzo celowym wyborem.
Kiedy sobie kogoś przypominamy - rodzica, współmałżonka, przyjaciela - jako lepszych, niż być może byli, to robimy to po to, aby stworzyć ideał, coś, do czego sami moglibyśmy aspirować. Ale jeśli wspominamy kogoś jako pijaka, kłamcę i brutala tworzymy tylko wymówkę
dla własnego złego zachowania.
Karty rozdaje los, ale my nimi gramy.
Bawię się świetnie szkoda, że was tu nie ma - zamiast mnie.
(...)umierając, nic ze sobą zabrać nie zdoła(...).
W czasie wojny bardzo trudno jest zachować coś osobistego.
Gdy błądzimy po lesie, przychodzi taki moment, że zaczynamy się w nim czuć jak w domu.
Po prostu zrób to najlepiej, jak potrafisz... reszta przyjdzie sama.
Są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Albo że on w ogóle istnieje, że jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie.
Pijemy kieliszkami do wina, ale mnie, cwaniaki, dali kieliszek z odłamaną nóżką.
Weź tu z takiego upij połowę i odstaw...