Wyszło szydło z worka.
Wyszło szydło z worka.
To żałosne, co w dzisiejszych czasach uchodzi za żart.
Oni umierają z miłości... czyż jest coś piękniejszego niż umrzeć z miłości?
Miłość to niegodziwiec bez serca.
Czasami zamykają się drzwi, żeby mogły otworzyć się wrota. Nie mogą być otwarte jednocześnie, bo zrobi się przeciąg (...) Zakręty tak naprawdę prostują nasze życie i zawsze będą w nim tacy przyjaciele,
co powypadają z zakrętów
i już nigdy do nas nie wrócą.
Jestem kimś więcej, niż się wydaje. We mnie spoczywa cała moc i siła świata.
Niegodna śmierć jest tylko wtedy, kiedy się próbowało przeżyć cudzym kosztem.
Kiedy nie znasz własnego umysłu, wypełniasz go cudzymi poglądami.
Pierwszeństwo bywa trudne.
Jest jeszcze na świecie rozsądek? Czy już zostały na nim tylko skurwysyństwo i pogarda?
Gdy wielu pracuje razem, każde zadanie staje się łatwiejsze.