
Dopóki nie zrozumiesz śmierci, nie zrozumiesz życia
Dopóki nie zrozumiesz śmierci, nie zrozumiesz życia
Nie tylko do poznania prawdy trzeba być przygotowywanym. Do zobaczenia piękna także.
Ja nie uciekam od problemów, ja je rozwiązuję.
To jest pewnie tajemnica całego mojego życia: za mało determinacji.
Przedmioty, które kiedyś były ważne, pełne znaczenia, teraz leżały bezwładnie na podłodze. Bez niego były to po prostu rzeczy.
Nie wiem jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej,
ale czwarta będzie na maczugi.
Życie jest za krótkie by codziennie rano budzić się z pretensjami do całego świata. Więc kochaj tych, którzy dobrze cię traktują, przebacz pozostałym i uwierz, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.
Bo czasem miałem dość i siebie, jakby nie tyle świat mi tak ciążył, co moje własne istnienie.
- Latanie... jest jak pierwsza miłość. Jak zakochanie. Nie umiałem znaleźć porównania, dopóki cię nie spotkałem.
Kobiety nie kłamią,
ale szminkują trochę prawdę.
-Co to jest? - spytałam, krztusząc się.
Wiktoria odparła:
-Wódka.
Spojrzałam w swoje naczynie.
-Na pewno nie. Piłam już wódkę.
-Nie piłaś rosyjskiej.