Życie to nie albo-albo. Życie się stopniuje.
Życie to nie albo-albo. Życie się stopniuje.
[...] kiedy kobieta postanawia przespać się z jakimś mężczyzną, nie ma takiego parkanu, którego by nie przeskoczyła, fortecy, której by nie zdobyła, ani jakiejkolwiek normy moralnej, której nie byłaby gotowa złamać: i nie ma takiego Boga, który by ją powstrzymał.
Chyba każdy ma chwile, że się po cichu żegna i prosi Boga, żeby życia nie przegrać.
No, proszę, panno Jane, proszę nie płakać – powiedziała (…). Mogła równie dobrze powiedzieć ogniowi: „Nie pal się”.
Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół
Miał wrażenie, że tym gestem przedarła się przez jego żebra i połaskotała go w samo serce.
Jesteś bardzo dziwnym potworem - niemal wyszeptał. - Potwory lubią omamiać ludzi.
Cóż mogła na to odpowiedzieć? Była kiepskim potworem, a jeszcze gorszym człowiekiem.
Każdy człowiek zasługuje na pełną uwagę drugiego człowieka. Miłość nie jest zajęciem na pół etatu..
Mnie nie podejrzewa nikt.
Gdyż nikt nie wie, kim jestem.
(...) życie wtedy ma sens, gdy człowiekowi nie starcza dnia na wszystkie zajęcia.
Samo przeznaczenie nie wystarczy, to zbyt mało. Trzeba czegoś więcej.