To nie gra jest groźna, ale obsesja, która się wiąże ...
To nie gra jest groźna, ale obsesja, która się wiąże z graniem.
Żyć w świecie, nie rozumiejąc jego sensu, to jak błąkać się po wielkiej bibliotece, nie dotykając książek.
Znajdź mnie, uwolnij mnie od tego zżerającego zwątpienia, daremnej rozpaczy, horroru snu.
To bardzo ważne, aby mieć marzenia i umieć marzyć.
Wojna, kochani, to piękna sprawa. Ci, którzy twierdzą inaczej, przegrywają.
To żaden wstyd przyznać się, że nie zna się odpowiedzi na wszystkie pytania. To żadna ujma pokazać, że popełnia się błędy. Głupotą jest udawać, że wszystko się wie.
Nie możemy cały czas żyć w świetle. Tyle światła, ile potrafisz, musisz zanieść ze sobą w ciemność.
W towarzystwie odpowiedniego człowieka możesz odbyć podróż dookoła świata,
a będzie ci się zdawało, że wszystko to trwa jedną chwilę. W pojedynkę jedynie wleczesz się przez świat, nawet jeśli jedziesz ekspresem albo lecisz samolotem.
Najsilniejszym wojownikiem jest ten,
kto pokonał sam siebie.
Widać tak już być musi między ludźmi: niechęć i przywiązanie, obcość
i bliskość, żadne z tych uczuć nie trwa
i nie wypełnia całej istoty, jedno nie wiadomo kiedy przechodzi w drugie, wszystkie połowiczne, niecałkowite, niedociągnięte, a jednak razem wziąwszy składa się to wszystko na jakąś całość, która się toczy...Tylko dokąd się toczy
i po co?...
Nasz smutek będzie dla nas kiedyś miłym wspomnieniem.