
Tak właśnie działa epidemia; zabija, czego nie może pokonać.
Tak właśnie działa epidemia; zabija, czego nie może pokonać.
Nikt nie powinien zostawać sam na starość, ale to nieuniknione.
„Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze. Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz. Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, aby go opłakiwać.”
Nie można szukać zemsty i nazywać ją sprawiedliwością.
Są jakieś granice bólu, który można wytrzymać.
(...) we wznoszeniu się cywilizacji widział
tylko rosnącą górę głupstw i błędów, która
musi kiedyś runąć miażdżąc tych, co ją wznosili.
Jeżeli nawet tak jest istotnie, to powinniśmy
jednakże żyć tak, jak gdyby było inaczej.
W lasy, w lasy, a co gęstsze. Z dwojga złego wolę ghule niż ludzi.
Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego nie może płakać. Bo jaki był sens rozpaczać, skoro nie miał jej kto pocieszyć? I kiedy nawet samej siebie nie umiała pocieszyć?
Lepiej zabierz się na serio do roboty, bo wszystko szybko mija i ty także i zanim się obejrzysz, już cię nie będzie.
To, co przemilczamy, zazwyczaj najbardziej nas demaskuje.
Cały świat może przepaść, zginąć, spalić się, byleby żył on jeden.