Ironia życia, łącznik między pracą a wypoczynkiem.
Ironia życia, łącznik między pracą a wypoczynkiem.
Jak się nie ma celu, wszystko się rozlatuje, rozłazi. Trzeba mieć dokąd iść.
Nawet jeśli kończy się jedna przygoda, to druga się zaczyna.
Jeśli postępujesz dobrze, to często dlatego, że ktoś inny postępuje źle.
Bardzo pouczające jest patrzeć na ludzi nieświadomych tego, że ktoś ich obserwuje. Nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać.
Dziwne, że ludzie nie widzą tego, co mają pod nosem.
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
Umieranie nie boli, gorzej boli życie.
Powinniśmy się cieszyć, że
wszyscy jednocześnie nie
zapominamy o tym samym.
Ile spraw ukrywamy przed sobą, choć uważamy się za przyjaciół.
Ja wolałabym mieć złamaną rękę niż złamane serce, bez względu na okoliczności.