
Metafizyczny stan, który jest brzemieniem i darem służących - niewidzialność.
Metafizyczny stan, który jest brzemieniem i darem służących - niewidzialność.
Nikt nie może być mi bliższy ode mnie, a ja, ja jestem sobie czasem taki daleki...
Tak wiele mnie nauczyła. I nadal uczy mnie tak wiele. Nauczyła mnie kwestionować. I nigdy nie żałować…
Jesteśmy tym, kim jesteśmy, z powodu tych, których przyszło nam kochać, i dzięki tym, którzy nas kochali.
Przez lata przysporzyłem sobie wielu wrogów. Nauczyłem się jednego: nie podejmuj walki kiedy wiesz, że z pewnością przegrasz.
Ale nigdy nie pozwól, żeby komuś kto Cię znieważył uszło to na sucho.
Czekaj na stosowny moment i oddaj kiedy znajdziesz się w dużo lepszej sytuacji,
nawet jeśli nie pragniesz odwetu.
Żyje się tylko raz, ale jeśli zrobisz to właściwie, to jeden raz wystarczy...
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Regulamin ma sens, pod warunkiem, że od czasu do czasu się go narusza.
Dopóty wspaniale jest mieć pieniądze, dopóki nie zagubi się mądrości dostrzegania rzeczy, których nie można za nie kupić.
Pokochałam twoje serce, nie ciało. Pokochałam Ciebie.
- Nigdy nie grzeszyłaś nadmiarem słów pocieszenia.
- Słowa pocieszenia są jak bita śmietana, coś,
co się kładzie na wierzchu.