
[...] Daj komuś rybę i do końca dnia nie będzie ...
[...] Daj komuś rybę i do końca dnia nie będzie chodził głodny. Daj mu wędkę i będziesz miał konkurencję [...]
Bóg zakochał się w człowieku bez wzajemności. Boska miłość, jak każda inna, bywa uciążliwa. Człowiek zaś dojrzał i postanowił uwolnić się od natrętnego kochanka.
I nie obawiaj się. Gdziekolwiek się znajdę, będę Cię strzegł. Zostanę Twoim aniołem stróżem, kochanie.
Jeżeli ktoś umarł, to jeszcze nie powód, żeby go przestać lubić, zwłaszcza jeżeli to był ktoś tysiąc razy sympatyczniejszy niż inne znajome osoby, które żyją.
Gdy się za czymś bardzo tęskni i wreszcie ma się to w zasięgu ręki, można wpaść w euforię, ale to mija, gdy znów się zderzymy z twardą rzeczywistością.
Przyznaję, że cisza jest czasem jedną z najbardziej wyrafinowanych form kłamstwa.
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo,
zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska
Kogo Pan Bóg kocha, temu krzyżyk daje.
Ale chwilę albo się łapie, albo pozwala jej się minąć.
Kocha się za nic.
Nie istnieje żaden powód do miłości.
Tęsknota za człowiekiem to najgorsza kara jaką można dostać od życia.