
Sądzę, że przemowy zabijają miłość.
Sądzę, że przemowy zabijają miłość.
Wszystko podszyte jest dzieckiem.
Im kto mniej wart, tym wyżej głowę nosi.
Bóg jest we wszystkim, co nas otacza, trzeba go przeczuwać, przeżywać.
Wtem dotarło do mnie, że film wcale się nie urwał. Jego akcja toczyła się dalej.
Wszystko ma swoje miejsce, rozumiesz?
Nawet najmniejsza rzecz. Jeśli przy czymś majstrujesz, zabierasz to coś z właściwego miejsca, nie ma porządku.
A wówczas nie ma światła.
Wszystko pogrąża się w chaosie.
niestety taka już nasza ludzka natura - kochamy coś tylko, jeśli coś stracimy, albo jeśli jeszcze tego nie mamy
Dopiero ze szczytu góry można ocenić rozległość równiny.
Zrobił się nagle ponury, jakby się załamał pod wpływem własnej głębi.
To dziwne: zaglądać do jej umysłu, nie mogąc jej przy tym zobaczyć.
Nie do wiary, jak zmienia się człowiek kiedy się uśmiecha.