Lektura wyłącznie współczesnych autorów wysusza mózg.
Lektura wyłącznie współczesnych autorów wysusza mózg.
Gramy komedię życia, ale jesteśmy bardziej martwi niż żywi.
Jesteśmy niczym łzy w deszczu, które giną w rwącym strumieniu rzeczy doczesnych.
Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin.
Na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni.
Po innych bowiem ludziach, w ogóle po świecie zewnętrznym, nie należy w żadnym wypadku oczekiwać zbyt wiele.
Ludzie boją się kobiet wykształconych, kobiet, które mają pasję.
Na pewno jest tak, że to, co przeżywa się z kimś, wspólnie z kimś – przeżywa się podwójnie.
Podróż w przeszłość jest jak wybicie dziury w podłodze płonącego domu i pozwolenie szalejącym na dole płomieniom rozprzestrzenić się na wyższych piętrach w teraźniejszości.
Był jeszcze jeden marzyciel.
Żeby przetrwać, trzeba znaleźć coś, dla czego warto umrzeć.