Kiedy sam staniesz się tym, co budzi strach, nie będziesz ...
Kiedy sam staniesz się tym, co budzi strach, nie będziesz już musiał się bać.
Ty w nich chlebem,
a oni w ciebie kamieniem.
Po innych bowiem ludziach, w ogóle po świecie zewnętrznym, nie należy w żadnym wypadku oczekiwać zbyt wiele.
Decyzja oswojenia niesie
w sobie ryzyko łez.
Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion, ani oddechu jej obecności. Wystarcza, że Ona jest…
I wiosna przyniosła mi okropny śmiech idioty.
Wklepiemy im i tyle.
– Jesteś nadmiernie agresywny – wytknął mu kozak.
– Wcale nie jestem agresywny – obraził się egzorcysta – Ja tylko czasem po prostu mam ochotę komuś przypierdolić.
- Czy tak trudno zapamiętać moją twarz?
- Raczej trudno ją zapomnieć...
Zakochiwałam się w nim tak, jakbym zapadała w sen: najpierw powoli,
a potem nagle i całkowicie.
W każdym momencie, w każdej chwili, w każdym zdarzeniu kryją się przeszłość,
przyszłość i teraźniejszość.
W każdej chwili kryje się wieczność. Każde odejście jest zarazem powrotem, każde pożegnanie powitaniem,
każdy powrót rozstaniem.
Wszystko jest jednocześnie początkiem i końcem.
Przekora jest intelektualnym instynktem samozachowawczym.