Zostałam więźniem własnego umysłu - a było to naprawdę przerażające ...
Zostałam więźniem własnego umysłu - a było to naprawdę przerażające miejsce.
Akceptacja miłości nie czyni cię idiotką. Czyni cię człowiekiem.
Boimy się samotności, bo stawia nas twarzą w twarz ze sobą.
Każdy niech żyje po swojemu...Bóg to spryciarz i rozpozna swoich...
Jestem jak przesadzona roślina, której korzenie zostały na starym miejscu.
Cierpliwość jest kluczem
do rozwiązania problemu.
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych...
Być może każdy, kto wciela się w jakąś postać, staje się w końcu tym, kogo udawał.
Bawię się świetnie szkoda, że was tu nie ma - zamiast mnie.
Bóg karze nas za brak wyobraźni.
Nigdy nie żałuj swojego dobra, dziecko.