Zostałam więźniem własnego umysłu - a było to naprawdę przerażające ...
Zostałam więźniem własnego umysłu - a było to naprawdę przerażające miejsce.
Dziś jest tak, jakby każdy stał się wielbicielem samego siebie.
I każdy promuje się na portalach społecznościowych.
Każdy jest swoim własnym paparazzo.
Pesymista: optymista z praktyką życiową.
Słodko, słodko otrząsnąć pył z obuwia i odchodzić nie pozostawiając nic za sobą, nie, nie odchodzić, ale iść... [...] Odchodzić idąc, iść odchodząc i nie czuć nawet wspomnienia.
Szanuję odwagę, ale głupota powinna być karalna.
I jeśli w tygodniu przed świętami staniesz przed witryną i pomyślisz jakieś życzenie, dostaniesz to, czego pragniesz.
Sądy stają się stereotypami właśnie dlatego, że jest w nich prawda.
Była dla niego tylko epizodem. Znaczyła tyle, co dym z papierosa...
Jak coś umiera, trzeba to dobić, zamiast przedłużać agonię!
Nie rozmawiamy ze sobą wcale,
Każdy z nas kryje gdzieś w głębi smutki, smutki i żale.
Wszystko przestaje być straszne, kiedy widzisz, jak nadchodzi.