
Na chwilę czas przestał istnieć. Była tylko przestrzeń między jednym ...
Na chwilę czas przestał istnieć. Była tylko przestrzeń między jednym uwolnionym oddechem a kolejnym.
Dzisiaj to jest teraz, a jutro to nigdy.
A co jeśli jest psychopatą, który wciska kocięta do bankomatów?
Każde zetknięcie z nim było jak śmierć i ponowne narodziny.
Tylko pamiętaj, że zawsze powinieneś zastanawiać się nad tym, co robisz.
Sądzisz że coś o mnie wiesz, ale to tylko wspomnienia, nic więcej.
W ogniu nie ma nic złego... o ile się człowiek do niego za bardzo nie przybliży.
Jeżeli masz wątpliwości - mów prawdę.
...trzeba mi teraz trochę samotności, żeby sklecić siebie w jakąś całość, tak bardzo czuję się rozbita.
Wszyscy skrywamy w najgłębszych zakamarkach duszy jakiś sekret.
Śmierć zmienia wszystko.