Chociaż raz warto umrzeć z miłości.
Chociaż raz warto umrzeć z miłości.
Jedna strona zawsze kocha mocniej.
To, że owa niejednakowość nigdy nie jest otwarcie komentowana, jest oszustwem, na które strony jednomyślnie się godzą.
A wiesz, kiedy zaczyna się szczęście? Wtedy, kiedy człowiek przestaje się bać.
Nie ma nic bardziej względnego niż piękno. Jedna róża to piękno. Dziesięć róż to coś drogiego. Sto róż to nuda.
W najgorszych chwilach ludzie dają z siebie to, co najlepsze.
Prześpię się i zapomnę; mam własne życie, własne smutne, łachmaniarskie życie już na zawsze.
(...) w małżeństwie oprócz silnej namiętności potrzebna jest przyjaźń. Przyjaciel nie obgaduje. Docenia zalety i rozumie wady, a nawet jeśli nie jest w stanie ich rozumieć, nie rozdmuchuje ich do rozmiarów góry lodowej, o którą rozbije się każdy statek codzienności.
Miłość ponoć przenosi góry, może poruszyć z posad świat, jest wszystkim, czego nam potrzeba, ale zawodzi w zderzeniu z realiami życia.
Nie na zawsze przykuci jesteśmy do kręgów świata, poza nimi zaś istnieje coś więcej niż wspomnienie.
Nareszcie zdobyłaś licencję na zabijanie. Najwyższy czas.
Nas. Magiczne połączenie, krótki, sugestywny zaimek przypieczętowujący umowę.