A kiedy nie ma już nadziei, czas staje się karą.
A kiedy nie ma już
nadziei, czas staje się karą.
Miłość ponoć przenosi góry, może poruszyć z posad świat, jest wszystkim, czego nam potrzeba, ale zawodzi w zderzeniu z realiami życia.
Nadzieja to dobra rzecz, może najlepsza ze wszystkich, a to, co dobre, nigdy nie umiera.
Cóż to za okrutna dola nie być do niczego przywiązanym, niczego nie pragnąć, a tak wiele rozumieć...
Jeśli ktoś maluje sobie tarczę na własnej piersi, powinien się liczyć z tym, że prędzej czy później ktoś w nią wyceluje.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?
Nie ma mistrzów. Nikt nie jest najlepszy.
W każdej walce musisz pokazać maksimum swoich możliwości.
Myśl o przeszłości tylko wtedy, kiedy może ci ona sprawić przyjemność.
W normalnym języku kwituje się np. uśmiechem dowcip, w naszym żargonie kwituje się, na przykład konwulsjami, otrzymanie kuli.
Trzeba uważać z marzeniami, bo mogą się spełnić.
Dokąd tak pędzisz stojąc?