
Moje poszukiwania tajemnicy życia zakończyłem na atomach i elektronach, które ...
Moje poszukiwania tajemnicy życia zakończyłem na atomach i elektronach, które są całkowicie jego pozbawione. Gdzieś po drodze życie przelało mi się przez palce.
Zmarli pozostawiają wśród nas swoje cienie, jak echo w przestrzeni, w której niegdyś żyli. Prześladują nas, nie przekwitając, nie starzejąc się tak jak my. Strata, którą opłakujemy, nie wpływa na ich przyszłość, lecz wyłącznie na naszą.
Bo w wielkiej mądrości wiele utrapienia.
...jest prawdą, iż miłość potrafi przeżyc stratę i znieść ból.
Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne.
Nikt nie może uniknąć cierpienia. Ani Bóg, ani ty. Ani twoi rodzice, ani ja.
Ja tylko walczę o siebie, ja tylko nie chcę umierać, ja tylko pragnę pokochać.
Mimo wszystko, życie jest wspaniałe.
Głupiec głową naprzód wszędzie wpada.
Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń.
Szybko zasnę i po cichu zapomnę. Jakie to byłoby łatwe, pomyślałam.