Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego życia.
Jesteśmy szaleńcami z tego szpitala przy szosie, psychoceramikami, stukniętymi garnkami ludzkości.
Trzeba bowiem się oddalić, żeby być naprawdę blisko.
Gwiazdy są jak obłok, jak lśniąca tkanina, nie można patrzeć na nie z osobna.
Nie możesz pozwolić, by ostatnie złe wspomnienia wyparły te dobre z przeszłości.
Życie się kończy, gdy przestaje się je przeżywać.
Życie to największa zagadka wszechświata.
Czasami bardzo potrzebujesz przyjaciela, ale nikogo nie ma w pobliżu.
Co wieczór modlę się, żebym ja go raczej przeżyła, niż on mnie, żebym ja raczej była nieszczęśliwa niż on. To oznacza, że kocham go więcej niż siebie.
Między lubieniem i kochaniem
jest zasadnicza różnica.