Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.
Najwięcej dowiadujemy się o ludziach właśnie wtedy, kiedy czasy są ciężkie.
Balansuję na linie, utrzymuję się w czasie teraźniejszym, nie obawiam się przyszłości, za to przeszłość budzi
we mnie lęk. Boję się, żeby nie była
za ciężka, żeby nie zachwiała moją równowagą, nie pociągnęła mnie w dół.
-Zakochałem się w tobie - wyznałem.
Długo patrzyła mi w oczy, przytuliła się i powiedziała:
-Tęsknię za tobą, chociaż cię mam, więc i ja jestem zakochana.
Kto ma rozum, nie potrzebuje szczęścia.
Morał każdej historii zależy od usposobienia człowieka, który ją opowiada.
Choć to szaleństwo,
Lecz jest w nim metoda.
Dobre związki to takie, w których to mężczyzna kocha mocniej.
Znajomość to nie miłość.
Nie da się utrzymać fałszywej fasady w nieskończoność. Wcześniej czy później pęknie, a zza niej musi wychynąć prawdziwy człowiek.
Nie wiem, gdzie jest jego miejsce w moim życiu ani gdzie sama chciałabym go umieścić.