Smoki nie mają dusz. Nikt nie oczekuje od nich pobożności.
Smoki nie mają dusz. Nikt nie oczekuje od nich pobożności.
[...] upłynęło trochę czasu, zanim przestałem jej wszędzie wyglądać, zanim się przyzwyczaiłem, że popołudnia straciły swój kształt [...], zanim moje ciało przestało wreszcie tęsknić do jej ciała; czasami sam dostrzegałem, jak moje ramiona i nogi szukały jej we śnie [...].
Dlaczego Bóg na najlepszych zsyła chorobę albo smutek, albo inne dolegliwości?
Bo przecież i na wojnie niebezpieczne rozkazy otrzymują najdzielniejsi.
Zawsze wyobrażałem sobie Raj pod postacią biblioteki.
Nigdy nie wiadomo, co na człowieka spadnie. Zamykasz drzwi, a wiatr i tak wciska się przez okno...
Na mordercę zawsze można liczyć, że błyśnie kunsztowną prozą.
Nadzieja tego świata wykrwawia
się z lufy karabinu.
Czytanie może być niebezpieczne.
W niektórych książkach jest zbyt wiele prawdy. W innych zbyt mało kłamstwa.
Kiedy jesteśmy szczęśliwi, zawsze jesteśmy dobrzy, ale nie zawsze, choć jesteśmy dobrzy, bywamy szczęśliwi.
Ponieważ uważam, że złe rzeczy robią także dobrzy ludzie. Ponieważ Bóg przebacza, więc ja też powinienem.