Staram się, jak mogę, rozmyślam o wszystkich najbliższych po kolei, ...
Staram się, jak mogę, rozmyślam o wszystkich najbliższych po kolei, uwalniam ich z pamięci niczym ptaki z klatek i zamykam za nimi drzwi, żeby przypadkiem nie powrócili.
Jesteś moja, Aniele. I nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.
Te dwa krótkie słowa są moją manną z nieba.
Ostatecznie reguły są po to, by je łamać.
A jutrem zajmę się jutro.
Kiedy życie wręcza ci cytrynę, upiecz ciasto cytrynowe.
Życie jest tak cenne tylko dlatego,
że ma swój koniec, synu.
Zbombardować mi ten las na 100 jardów w głąb. Muszę mieć czym oddychać!
Przez higienę mózgu wystrzegam się
przede wszystkim kontaktu z durniami.
Uczący drugich sam się uczy.
moja dusza
jest pożarta
przez robale
którymi byłam
karmiona
w domu
jej miejsce
wypełniły
obślizgłe larwy
które nigdy
nie zamienią się
w motyle