Czasem tak długo patrzymy na drzwi, które się zamykają, że ...
Czasem tak długo patrzymy na drzwi, które się zamykają, że nie widzimy tych, które się otwierają.
Gdy ktoś na ciebie czeka, masz nadzieję.
Najpierw uśmiechy, potem kłamstwa. Dopiero potem kule.
Moje miejsce jest obok ciebie, twoje obok mnie.
Otchłań melancholii nie ma dna, a ja pogrążam się coraz bardziej, spadam w przepaść i lata świetlne dzielą mnie od starych, dobrych czasów.
Czasem żeby coś ukryć najlepiej to wyjawić.
Wszystko zaczyna wyglądać inaczej, zupełnie jakbym wyszedł z jaskini Platona. Jest jasno i trochę kłuje - światło w oczy, a świat w serce.
Niesamowite co może zrobić Twojemu sercu brzmienie głosu za którym tak się tęskniło.
Owszem cuda się zdarzają. Arystoteles im dłużej badał świat, tym bardziej wierzył w Boga.
Kochać to znaczy być wrażliwym. Pokochaj cokolwiek, a twoje serce z pewnością odczuje ból, a może nawet zostanie złamane. Jeśli chcesz mieć pewność utrzymania serce w stanie nienaruszonym, nie wolno ci go ofiarować nikomu.
Otul je ostrożnie swoimi hobby i odrobiną luksusu, unikaj wszelkich komplikacji, zamknij je bezpiecznie w szkatule lub trumnie własnego egoizmu. Ale w tej szkatule - bezpieczne, w ciemności, w bezruchu, bez powietrza - ono się zmieni.
Nie będzie złamane, nie, ono stanie się nie do złamania, nieprzystępne, zatwardziałe.
To przecież nie chęć stosowania się do reguł prawa sprawia, że wszyscy zachowują się tak, jak nakazuje społeczny obyczaj, lecz strach przed karą.