Lubię ten stan. Unosić się w nicości, zbyt senna, by ...
Lubię ten stan. Unosić się w nicości, zbyt senna, by myśleć, zbyt rozbudzona, by śnić. Po prostu się unosić.
Wybiera się przyjaciół, rodziny się nie wybiera.
W wieczory takie jak ten uświadamiam sobie, jak bardzo samotna jestem i jak bardzo brakuje mi tej drugiej osoby, wbrew wszystkim moim zapewnieniom,
jaka to jestem szczęśliwa będąc sama.
Może żałowałem samej podróży, lecz nie jej celu.
Tylko dzięki bólowi człowiek może dorastać - mówił - ale bólowi trzeba stawić czoło. Kto umyka przed tym, albo użala nad sobą, skazany jest na porażkę.
Uwierz pod maskami są wszyscy tacy sami,
Lecz kryją się za nimi, by nie mieli ich za nic.
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji otoczenia.
Trudno wiedzieć wszystko o najbliższych, nawet tych, których najbardziej kochasz.
Nic tak nie boli jak cios zadany przez osobę,którą się kocha.
Mogła żyć już tylko wspomnieniami, dni życia miną i prędzej czy później skończy się wszystko.
Odwaga w dużej mierze może zakryć czyjąś głupotę.