
Pójdę z nim, choćby się na księżyc zechciał wdrapywać.
Pójdę z nim, choćby się na księżyc zechciał wdrapywać.
Nie można odczynić dokonanego, cofnąć słów, które raz zostały wypowiedziane.
Pozostaje żyć. Po prostu i cudownie żyć. Nie: chcieć żyć, lecz: żyć.
jestem pewna, że kiedyś żyłam w innym świecie, powraca wciąż ten sen-Ty przychodzisz obok mnie, przez morze biegne [...] po twarzy słońce gładzi. La la laj po cichu...
Życie jest tylko przechodnim półcieniem,
Nędznym aktorem, który swą rolę
Przez parę godzin wygrawszy na scenie
W nicość przepada - powieścią idioty,
Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.
Gdy odwaga nic nie kosztuje, zjawia się wielu dzielnych ludzi.
Aby powstrzymać się od sądzenia bliźnich, trzeba mieć ogromny zapas ufności
Wszystkie lisy trafiają w końcu do kuśnierza.
Życie nie miałoby sensu, Gdybyśmy nie żyli wśród wariatów.
Ciężki jest kamień i sporo waży piasek,
lecz rozdrażnienie z powodu głupca jest cięższe od obu.
Posiałaś wiatr to zbierzesz burzę.