
O czym ty do mnie rozmawiasz? Głowa cię nie boli?
O czym ty do mnie rozmawiasz? Głowa cię nie boli?
Mam być szczera czy miła?
Wolę błędy entuzjasty od obojętności mędrca.
Człowiek, który nie potrafi się podzielić używką, powinien z niej zrezygnować.
Miłość – zabije cię i jednocześnie ocali.
Miarą twej wiary jest miara bólu, który potrafisz znieść.
"Nie chcę po prostu się z tobą przespać. Pragnę się z tobą ożenić, chcę dzielić z tobą
wszystko, co w sobie nosisz".
On tak naprawdę myślał.
W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne.
Każdy z was, młodzi przyjaciele,
znajduje też w życiu jakieś swoje
Westerplatte, jakiś wymiar zadań,
które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś
słuszną sprawę, o którą nie można
nie walczyć, jakiś obowiązek,
powinność, od której nie można
się uchylić, nie można zdezerterować.
Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości,
które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to
Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie
i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych.
Sposobem na zaczęcie jest skończenie mówienia i podjęcie działania.
Trzeba szanować ludzi i przyjmować ich, jakimi są.