O czym ty do mnie rozmawiasz? Głowa cię nie boli?
O czym ty do mnie rozmawiasz? Głowa cię nie boli?
Wszelka mądrość zaczyna się od akceptacji cierpienia.
Problem jest, jak chcesz, żeby był.
Powieść kończy się wtedy, kiedy pisarz nie wie, co będzie dalej.
Miał tylko sny. Bez nich była samotny, zawsze i wszędzie samotny.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
To był jeden z tych snów, które przenikają do przestrzeni między sekundami i dowodzą, ze sen rządzi się własną fizyką, czas kurczy się albo puchnie, całe życia przemijają w mgnieniu oka, miasta płoną w proch między jednym a drugim trzepotem powiek.
Historia ma zwyczaj zmieniać ludzi, którzy myślą, że ją zmieniają.
Wielki strach cofa nas do zachowań z dzieciństwa.
Najbardziej pragniemy tego, co nam umyka.
" Coś ci powiem Al; ja wiele myślałem. Może wariaci to tacy ludzie, którzy widzą wszystko tak, jak jest, tylko udało im się znaleźć sposób, aby z tym żyć."