
-Jasna cholera boję się. -Jasna cholera, jesteś tylko człowiekiem. Powinieneś ...
-Jasna cholera boję się.
-Jasna cholera, jesteś tylko człowiekiem. Powinieneś się bać.
"Chciałabym, żebyś zadzwonił kiedyś do mnie w nocy i rzucił krótkie: 'Czekam w samochodzie.' Nikt nie wiedziałby, że wyszłam, że byłeś ze mną, że spędziliśmy tę noc poza obowiązującą, realną rzeczywistością. Pojechalibyśmy w te miejsca, które stały się kiedyś nasze, przesłuchalibyśmy wszystkie te piosenki, które nadal coś znaczą, a Ty przypomniałbyś mi, dlaczego to właśnie Ciebie wtedy wybrałam."
Oto one. Moje serce. Uśpione. Milczące. I pęknięte na idealne, równiutkie, doskonałe połówki.
Są blizny, które chcesz ukryć.
Lecz najgorsze są te, których nie widać...
Niewolników nie zawsze łatwo jest odróżnić od tych, którzy nimi nie są.
Złych wspomnień nie musisz brać ze sobą. I bez tego będą cię prześladować.
Pudłujesz 100% strzałów, jeśli w ogóle ich nie wykonujesz.
Oto herezja tych czasów rozumu - albo coś podobnego. - Widzę i zgadzam się, co słuszne, ale robię to, co niesłuszne.
Każda rewolucja zaczyna się od iskry.
Kochać coś lub nienawidzić można dopiero wtedy, kiedy się to zrozumiało.
Ale pachnie! Aż mnie kręci w śliniankach!