
Nie można kogoś ładnie opuścić.
Nie można kogoś ładnie opuścić.
W głębi duszy był pewnie miłym, spragnionym miłości człowiekiem. Tyle że akurat miłość go ominęła. Tak jak omija większość z nas.
Na bieżni wiodącej do szczęścia brak linii mety.
Geniusz ma granice.
Obłęd - nie aż tak.
Tylko ci, którzy mają duszę, zastanawiają się nad tym.
Nic, co żyje, nie żyje
ani samo, ani dla siebie.
Gdy tak czekałem i czekałem to w końcu przestało mi zależeć.
Wiesz, serce może pękać, ale i tak bije dalej.
Żywię do swojej mamy głównie dwa uczucia: miłość i poczucie winy. Miłość za to, że żyję, poczucie winy za to, w jak marnym stylu to robię.
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
Niczego nie daje pogrążanie się w marzeniach i zapominanie o życiu.