
Kiedy wychodzę na ulicę, pierwsze, co mi przychodzi do głowy, ...
Kiedy wychodzę na ulicę, pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to – eksterminacja.
Są takie miejsca i takie czasy, kiedy bycie nikim przynosi większy zaszczyt niż bycie kimś.
Każdy ma prawo patrzeć na świat we własny sposób.
Ludzie, którzy pragną władzy, nie mają skrupułów.
Najcenniejszym darem,
jaki żona może dać mężowi, jest święty spokój.
Miłość kpi sobie z zasad, a nic nie ma większej wartości, niż to, czego zdobyć nie można.
Dojrzałość to przecież nie liczba przeżytych lat. Lecz bagaż życiowych doświadczeń.
Człowiek bez swojej przeszłości jest martwy, jego teraźniejszość jest martwa
Lęk oznacza głębokie, mdlące poczucie, że za chwilę stanie się coś strasznego.
Lepiej zginąć własną drogą,
niż ocalić się, idąc cudzą.
Ufam mu na tyle, na ile sama mogę przesunąć fortepian.