Straszna jest nie sama śmierć. Straszne jest jej oczekiwanie.
Straszna jest nie sama śmierć. Straszne jest jej oczekiwanie.
Zrozumieć, na jakie pytania nie ma odpowiedzi, i nie odpowiadać na nie – oto umiejętność najpotrzebniejsza w czasach napięć i ciemności.
Do miasta gdzie człowiek jest mniejszy, lepiej osadzony w ludziach i podobniejszy do ludzi.
Piekło to rzecz indywidualna, każdy człowiek ma swoje własne, jemu tylko przeznaczone inferno.
Od świętej Anki zimne wieczory, chłodne poranki.
Wysyłasz w moim kierunku echo. Nawet jeśli tego nie wiesz.
Łatwo jest wygłaszać ostre przemówienia, szczególnie tym, którzy nie muszą ponosić odpowiedzialności.
Ludzie mówią wciąż na minutę tysiąc słów, a kiedy się odwrócisz, to w plecy wbiją nóż.
Brakuje im wyobraźni i odrobiny szaleństwa. Dlatego życie traktują zbyt serio i boją się wszystkiego, co nieznane i niezbadane. Dorośli rzadko idą nowym, własnym szlakiem.
Gdyby była dobra, złe rzeczy gdzieś by zniknęły, ale one nie znikają, to oznacza, że nie jest dobra.
Doskonale to wiem, dzielimy przecież ten sam ból. Tak się właśnie dzieje, gdy ludzie stają się jednością: od tej pory dzielą się nie tylko miłością. Wspólny jest także ich ból, smutek, rozpacz.