
Piła, by zagłuszyć ból ciała, lecz piła także, by stłumić ...
Piła, by zagłuszyć ból ciała, lecz piła także, by stłumić ból duszy.
Jeśli więc śmierć miała być sensem życia, wówczas życie nie miało już sensu.
To zabawne, że potrafimy czekać tak wiele lat, aby usłyszeć tak niewiele słów.
Nie widzę jednostek, widzę serce i ducha walki całej drużyny.
Jesteśmy z tego samego materiału co nasze sny
Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, a jego częścią.
Może... jedyna pożądana zmiana to taka, żeby już przestać cokolwiek zmieniać.
Mam wrażenie, że aby udokumentować stan mojej psychiki trzeba było ściąć przynajmniej dziesięć drzew.
Najważniejsze są
wspomnienia. Kiedy
nie zostaje już nic,
wspomnienia wciąż
żyją.
Dzieci bardziej niż inni potrzebują mieć zupełną pewność, że są kochane, przez tych, którzy mówią, że je kochają.
Jestem taki, jak mnie Pan Bóg stworzył
No - trochem świństwa od siebie dołożył.