
-Świergotku - Puścił moją rękę i ujął mą twarz w ...
-Świergotku - Puścił moją rękę i ujął mą twarz w dłonie. Podniósł ją i spojrzał mi w oczy. - Świergotku, nie odrzucaj mnie. Nie zniosę tego.
Obudzisz się, ty, moja królewno...
Zło było uwodzicielskie i łatwe, zaś cnota - trudna i niedoceniana przez innych.
Ta absolutna redukcja potrzeb i oczekiwań dawała jej swoiste poczucie wolności.
Zaloty są jak tango: czysty
absurd i same esy-floresy.
Bez Ciebie jestem szalony, a z Tobą wpadam w szaleństwo...
On kupił jej sześć sukienek, a ja wskrzesiłem z martwych jej pieprzonego kota, więc kto kocha ją bardziej?
Zajmij się własnym polem,
nim przyjrzysz się polu sąsiada.
Człowiek, który poddaje się losowi, staje się ludzkim wrakiem.
Nie spała od godziny, ale nie była jeszcze gotowa, żeby rozpocząć dzień.
Logika serca to absurd.