
-Świergotku - Puścił moją rękę i ujął mą twarz w ...
-Świergotku - Puścił moją rękę i ujął mą twarz w dłonie. Podniósł ją i spojrzał mi w oczy. - Świergotku, nie odrzucaj mnie. Nie zniosę tego.
Jesteśmy urodzeni z defektem polskości.
Bóg sprowadza do domu swoje anioły wcześniej.
Nie mów mi, że niebo jest granicą, skoro są ślady stóp na księżycu
Czy dwa anioły, leżąc, są w stanie stykać się grzbietami? Jeśli nie, jakże muszą zazdrościć nam, ludziom.
Ludzi ocenia się po ich czynach.
Nie ocenia się książki po okładce,
a człowieka po wyglądzie (...)
Miłość to słowo-kameleon. Jej kolory harmonizują z całą gamą różnych doznań. Któż może powiedzieć, mimo naszych protestów, że nie kochamy samych siebie?
Przejdzie. Wszystko przechodzi. Nie ma gorszego snu jak życie i też przechodzi.
(...) gorące serce, chłodny rozum. Kodeks uwodziciela.
Krążyła plotka, że trochę mu odbiło, bo w młodości przeczytał za dużo książek.
Niech zamilkną rozmowy. Niech pierzchnie śmiech, to miejsce, gdzie weseli się śmierć miast życia.