Zawsze byłam inna, ale teraz jestem inna inaczej.

 Nie wszystko i nie wszędzie jest dla nas.

 Ten, kto przechodzi przez życie pośpiesznie, szybciej dociera do grobu.

 Jak człowiek nie potrafi śmiać się z nieszczęścia, śmiać i trochę zabawić, to albo jest martwy, albo mu życie obrzydło.

 Każdy umiera, lecz nie każdy żyje.

 Każdy z nas dźwiga brzemię swoich tajemnic. Każdy. Różnica polega na tym, że niektórzy ludzie potrafią ukrywać je lepiej od innych.

 Niedowiarstwo przychodzi naturalnie, niewiarę trzeba w sobie wyrobić.

 Ja nie byłam gotowa na cierpienie.

 -Miłość nie jest moralna czy niemoralna - oświadczyła Clary. -Po prostu jest.

 Kocham ją. Potrzebuję jej. Wyjawiłem jej wszystko. Po prostu chciałem, żeby mnie poznała.

 Pozwoliłem jej odejść. Naprawdę. Ale oto stoi przede mną.