
Nic. Nic nie widziałem i niczego nie czułem. Jedynie... pustkę, ...
Nic. Nic nie widziałem i niczego nie czułem. Jedynie... pustkę, brak koloru, brak czasu. Nicość. Nie wierzyłem, że kiedykolwiek byłem i miałem jakiś kształt.
Dzisiaj to jest teraz, a jutro to nigdy.
Czasami, żeby zrobić pierwszy krok, potrzebna jest czyjaś pomoc.
Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu.
[...] pyta, czy to jest dla mnie jakiś problem. [...]
Nie, mówię, wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy.
Fatalne jest to, że człowiek coraz to osiada na jakieś mieliźnie. Domu, pracy, przyzwyczajeń...
A nad obojczykiem, który Ci ślicznie wyszedł na fotografii, masz w samym środku takie cudowne wgłębienie… czy kiedyś pozwolisz mi je wypełnić ustami?
Tam gdzie rodzą się wątpliwości, nie ma bezpieczeństwa.
Chcecie zapobiegać przemocy?
Nie czyńcie zła.
Świat bez miłości jest martwym światem.
Nic nie dotyka nas głębiej ani szybciej niż muzyka.