
Żal bywa potwornie samolubny.
Żal bywa potwornie samolubny.
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
"Najważniejsze spotkania odbywają się w duszy, na długo przed tym, nim spotkają się ciała. Zwykle do takich spotkań dochodzi wówczas, gdy dotykamy dna, gdy mamy ochotę umrzeć i narodzić się ponownie."
Najmroczniejsze umysły skrywają się za fasadą najzwyklejszych twarzy.
Ale proszę o to z czystego egoizmu. Wróć do mnie. Nie będę w stanie znieść straty wszystkiego, co jest w moim sercu.
Widzieć ostro, wyraźnie ten świat.
"Każde spojrzenie może być ostatnim".
No stary, nie myśl tak, bo koło już wymyślili.
Ciągle mi brakuje odwagi do życia lub samobójstwa.
Samotność jest złudzeniem. Myśli człowieka krążą zawsze koło innych ludzi i łączą go z ich obcym losem, który na próżno stara się odepchnąć.
Najczęściej ten, którego się szuka, mieszka tuż obok.
A niewiarygodne, które stawało się faktem, nie opuściło mnie, wierzyłem w to niewiarygodne, w te zaskakujące niespodzianki, w te osłupienia. To była moja gwiazda, która towarzyszyła memu życiu chyba tylko po to, żeby przekonać się, że ciągle na nią czeka coś zadziwiającego, a ja, wciąż mając przed oczyma odblask tej gwiazdy, wierzyłem w nią coraz bardziej, a to dlatego, że kiedyś wywyższyła mnie na milionera, a teraz, kiedy zleciałem z niebios na łeb na szyję, stwierdziłem, że ta moja gwiazda lśni mocniej niż przedtem i że dopiero teraz będę mógł zajrzeć wprost do jej serca, do samego środka, i że to wszystko, co dotychczas przeżyłem, musiało osłabić moje oczy tak, żeby mogły więcej przeżyć i więcej znieść. Znaczy, żeby zobaczyć i poznać, musiałem osłabnąć. Tak to było...