Oto herezja tych czasów rozumu - albo coś podobnego. - ...
Oto herezja tych czasów rozumu - albo coś podobnego. - Widzę i zgadzam się, co słuszne, ale robię to, co niesłuszne.
Marzenia się zmieniają.
(...) nie ma żadnej obiektywnej miary nieszczęścia. Nieszczęście jest czymś relatywnym i indywidualnym.
(...) książki przesuwają się po domu, milczące, niewinne. Nie potrafię ich powstrzymać.
Są takie wydarzenia, które przeżyte wspólnie - muszą się zakończyć przyjaźnią...
Myśl pozytywnie! Albo chociaż myśl...
To dziwne uczucie, nie wiedzieć,
kim się dokładnie jest.
(...) Miał złe przeczucie, ale z drugiej strony - jak każdy człowiek, który na swoje nieszczęście urodził się pesymistą - rzadko kiedy miewał przeczucia dobre.
Historia miłosna ze szczęśliwym zakończeniem nie ma najmniejszej szansy, by stać się legenda...
To, przed czym uciekacie, w końcu was dopadnie.
Wyglądasz prześlicznie, jakby ktoś podłączył ci wtyczkę do szczęścia.