Utraconego czasu nic nie wróci.
Utraconego czasu nic nie wróci.
Oddaliłam się z triumfującym kwikiem w duszy.
Twoim przeznaczeniem nie jest podążać za kimś, ale przewodzić.
Coś się kończy, coś się zaczyna.
Wszyscy lubimy marzyć o tym, co mogłoby być.
Pytałam sama siebie, czemu tu wróciłam. Czy nie dość, że stare wspomnienia przedarły sioę przez pokrywające je blizny? Musiałam przyjechać tu, by ból stał się intensywniejszy?
Widocznie tak.
Czymże jest przeszłość, jeśli nie tym, co sami postanawiamy pamiętać.
Jesteś bardzo dziwnym potworem - niemal wyszeptał. - Potwory lubią omamiać ludzi.
Cóż mogła na to odpowiedzieć? Była kiepskim potworem, a jeszcze gorszym człowiekiem.
dopóki wierzę, dopóty nie zginę.
Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to?
Źle jest po omacku dobijać się do życia. Spróbuj pojąć, że wszystko ma odpowiedni czas i miejsce.