Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z ...
Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z własnymi nie umiałam sobie poradzić.
Gdy bieda włazi drzwiami, miłość wlatuje oknem.
I coraz większa była/nad moim dniem wieczność.
Roześmiałam się, ponieważ mieliśmy już małą kolekcję podobnych drobiazgów. I każdy z nich symbolizował kolejną burzę, która nas nie zniszczyła, dlatego były takie ważne.
Lubię wady i czuję się bardziej komfortowo w obencości osób, które je posiadają. Ja jestem w całości złożony z wad mocno ściśniętych dobrymi intencjami.
Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze.
Plan na 2015 rok:
być szczęśliwym człowiekiem.
A więc to prawda! Kochając kogoś namiętnie, okrada się z miłości wszystkich innych, w tym nie tylko męża, ale i dzieci. Oni wszyscy zmieniają się w 'resztę ludzkości'!
Na tym polega rzeczywistość. To sen, jaki śnią wszyscy razem.
Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
Nie widzi pani - powiedziałem -
wszyscy są zamknięci w przezroczystych trumnach.