
Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z ...
Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z własnymi nie umiałam sobie poradzić.
Melancholia to szczęście bycia smutnym.
Ona też należała do niego- na zawsze- ze wszystkimi swoimi niedoskonałościami.
-Wiem. Ja tylko mówię, że postąpiłem tak, a nie inaczej ze względu na ciebie. Odkąd cię poznałem, wszystko robiłem z twojego powodu. Nie mogę się od ciebie uwolnić, Clary. Ani sercem, ani duszą, ani umysłem. I wcale nie chcę.
Uczyć się, nie myśląc, to strata czasu, myśleć, nie ucząc się, to szkodliwe.
Ale jestem megaleniem, megatchórzem, megaasekurantką.
Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią włazi w paradę zbyt wielu ludziom, mówią na niego wariat.
-Tak bardzo za tobą tęskniłam.
Nie wiedziałam, ze do mnie wrócisz.
Myślałam, że cię straciłam na zawsze.
-Poświęciłaś się-odparł Jack -A niebiosa cię za to wynagrodziły.
Podczas kiedy oni uczyli się życia z książek, on żył naprawdę.
Tęsknota za domem jest jak choroba, jak żałoba po czymś, co zostało utracone lub odebrane.
Lubię dźwięk wydawany przez Twój język w moich ustach.