Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z ...
Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z własnymi nie umiałam sobie poradzić.
Już nie rozumiem nic, już nic nie kumam,
już nie umiem żyć, nie umiem być,
już nie umiem czuwać, już nie umiem nic.
Liczą nas jak złoto, traktują jak gówno.
Powitał mnie z ogromną czułością, gdyż był pijany.
Dobry początek to połowa roboty.
Nie można trzymać życia w klatce.
Czasami drogi przyjaciół się rozchodzą i nic się na to nie da poradzić.
Trzeba prowadzić życie według autorów, których się czyta.
Kwiat, co dziś uśmiechem się ukłoni. Umrze jutro w waszej dłoni.
Żeby mieć szklany dach w Moskwie, najpierw trzeba nabyć żelbetowy.
Nie musimy akceptować cudzych przekonań... ale musimy akceptować prawo innych do ich posiadania.