
Każdy ma jakiś skarb, który zanadto miłuje, by go powierzyć ...
Każdy ma jakiś skarb, który zanadto miłuje, by go powierzyć w cudze ręce.
Życie nie jest zawiązane na kokardkę, ale nadal jest darem. Bez względu na to, jak się czujesz, wstań rano, ubierz się i pokaż się światu. Cuda czekają na Ciebie wszędzie.
Niezadowoleni ludzie raczej nie uśmiechają się...
Serce to jeszcze za mało żeby kochać.
Kochasz mnie- szepczę. Jego oczy stają się jeszcze większe. Bierze głęboki oddech. Wygląda na udręczonego i bezbronnego. - Tak odpowiada szeptem. - Kocham.
Czy dostałaś kiedyś wszystko, czego pragnęłaś? I wtedy zrozumiałaś, że nie o to ci chodziło?
Tam zwycięstwo, gdzie wielu doradców.
Znajomość to nie miłość.
Złamane przyrzeczenia są jak rozbite lustra. Ranią tych, którzy się ich kurczowo trzymają
i wpatrują w popękane odbicia samych siebie.
"Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja."
Czy możesz zranić kogoś, kto nic nie czuje?