
Dlaczego przywiązywać większą wagę tego, co przykre, zamiast pokochać to, ...
Dlaczego przywiązywać większą wagę tego, co przykre, zamiast pokochać to, co przyjemne?
Nie obchodzi mnie nikt z wyjątkiem mojej osoby.
..i to poczucie prostej drogi, którego nie traci się, nawet kiedy ścieżka staje się kręta.
W przeciwnym razie musiałabym wcielić w życie plan B. Miał on jednak taką wadę że najpierw musiałabym go wymyślić.
Nie nazywaj. Trwaj.
Nauczyć się żyć, to nauczyć się być wolnym. Być wolnym to bez protestu akceptować to, co nadchodzi.
Myślenie jest grą. Powaga tej gry jest wymiarem ludzkiej egzystencji.
Marzenia zawsze zwyciężają rzeczywistość, gdy im na to pozwolić.
Dzisiaj, w ciemności, jestem pewna, że widzę prawdziwe gwiazdy. I dzisiaj zaczynam rozumieć, co to znaczy: bez końca. Moje życie to wieczna noc, bez pracy, bez przyjaciół, bez przyszłości.
Mogłoby być lepiej, ale gorzej też mogło by być...
Jednym z największych koszmarów systemu sowieckiego jest mania legalnego likwidowania ofiar, nie wystarczy komuś strzelić w łeb,trzeba jeszcze żeby o to na procesie pięknie poprosił.