
Nie wierzę w twoje oczy, jak się nie wierzy w ...
Nie wierzę w twoje oczy, jak się nie wierzy w niebo.
To ona, moja kobieta,
moja silna kobieta,
która jednocześnie jest moją słabością.
Przez kilka potwornych sekund myślałem, że już nigdy cię nie zobaczę.
Niech nie ślubuje przebrnąć przez ciemności nocy, kto nie widział jeszcze zmroku.
To nie może być miłość. Miłość jest pozbawiona egoizmu.
- Nie jesteś zwyczajna, Gwendolyn - wyszeptał, gładząc mnie po włosach. - Jesteś całkiem, zupełnie niezwykła.
Dasz się nabrać raz, zmądrzeć szybko czas, dasz się nabrać dwa razy, jesteś cymbał bez skazy.
Tęsknota za domem jest jak choroba, jak żałoba po czymś, co zostało utracone lub odebrane.
Zawsze będziemy żyć w
cieniu jakiegoś zagrożenia.
Kochałem ją. Boże, strasznie ją kochałem. Nie mogłem uwierzyć, że dotarłem tak daleko, nie mówiąc jej o tym. Byłem idiotą, ale byłem piekielnie szczęśliwym idiotą.
Ubóstwo cnoty nie traci.