
Inspiracje:

Przestałaś być sobą, ale nie mogłaś nic na to poradzić? Mogłaś, tylko brakowało ci konsekwencji i silnej woli.

Ranek przynosi zawsze strach i niepewność.

Wszyscy robimy te same błędy.
Uciekamy od naszych demonów,
zamiast nauczyć się z nimi żyć.

Wszyscy skrywamy w najgłębszych zakamarkach duszy jakiś sekret.

„Brakuje mi miłości i tamtej dziewczyny, którą byłaś. Brakuje mi uczucia, jakie mi dawałaś, ale ja mam resztkę nadziei, że takie uczucie jeszcze mnie dopadnie, niech będzie wtedy jak wściekły pies rzucający się do gardła, niech mnie nawet zagryzie, ale jeszcze raz chciałbym je przeżyć, chciałbym czerwone ślepia tego psa znowu zobaczyć”.

Kto ogniem wojuje, od ognia ginie. To, czym żyjesz, przyniesie ci śmierć.

Miłość jest uczuciem bezinteresownym, jednokierunkową ulicą. To dlatego można kochać miasta, architekturę samą w sobie, muzykę, nieżyjących poetów czy, przy jakimś szczególnym temperamencie, osobę boską. Bo miłość jest związkiem między odbiciem i jego przedmiotem. To w końcu przynosi nas z powrotem do tego miasta.

On nie zasługuje na światłość, tylko na spokój.

Jeszcze tego ranka był szczęśliwy.Niezadowolony,rozgoryczony i przytłoczony życiem,ale poza tym szczęśliwy.

Tylko we śnie jesteśmy wolni. Na jawie musimy się śpieszyć.