
Jestem mężczyzną – to znaczy ślepcem. Jak wszyscy przede mną ...
Jestem mężczyzną – to znaczy ślepcem. Jak wszyscy przede mną tak i ja zwaliłem się do dołu na łeb, na szyję. Ożeniłem się.
Kiedy Bóg daje Ci prezent,
to nie odpychasz go i nie mówisz mu "później".
Strata czasu jest, podobnie do śmierci, nieodwracalna.
Podanie ręki jest naprawdę niedoceniane jako czynność intymna. Całuje się znajomych albo kolegów, mimochodem, żeby powiedzieć cześć albo do widzenia. Można nawet pocałować przyjaciela prosto w usta. Szybko objąć kogoś, kogo się zna. Nawet spotkać kogoś na przyjęciu, zabrać go do domu, przespać się
z nim i nigdy już go nie zobaczyć.
Ale podać sobie ręce i stać, trzymając się
za nie, czuć te prądy, które powstają wtedy między dwojgiem ludzi? Czułość takiego aktu, obietnica w nim zawarta to coś,
co dzielicie z nielicznymi ludźmi w życiu.
Najwyraźniej jak na kogoś tak inteligentnego - jak o sobie myślałam - byłam dość głupia.
Czym właściwie jest szczęście? Momentem, w którym gotowość spotyka okazję.
Wystarczy, żebyś wyznaczył sobie granicę wytrzymałości, a już po tobie.
Niektórzy wyruszyli tutaj nie po to, żeby dokądś dotrzeć, ale żeby przed czymś uciec.
Książki to parawan i tym są też dla mnie.
Daleka i trudna jest droga do zwycięstwa - myśli - tak, trudna niewypowiedzianie, ale cóż warte jest życie bez walki?
Ci, którzy nie są świadomi że idą w ciemności, nie będą szukać światła.