
...właśnie skopał mu tyłek jak ogródek na wiosnę.
...właśnie skopał mu tyłek jak ogródek na wiosnę.
Zawsze można coś zmienić. Nawet jeśli wydaje się to niemożliwe.
Błyszczą przez mgnienie oka, aby zagasnąć na całą wieczność i to się nazywa życiem.
Kto dwa zające goni, żadnego ni uchwyci.
Rodzinę tworzy miłość, a nie więzy krwi.
Trzeba sprostać własnym lękom, a one ulotnią się niczym mgła w promieniach słońca.
...czy nam się podoba, czy nie; w jakiś nieunikniony sposób wszyscy się zmieniamy;
Też mógłbym to namalować” – mówi ktoś, kto ogląda pewien obraz. „Tak, ale dopiero wtedy, kiedy zobaczyłeś to u mnie” – odpowiada Pablo Picasso
Pech zawsze polega na idealnym wyczuciu chwili.
-Czesiek: A na ch*j mnie ten kaktus?! (Wyrzuca kaktus przez okno).
Rozlega się dźwięk alarmu samochodowego.
-Kuba: Chyba rozwalił pan komuś bryczkę.
-Czesiek: Nauczy się parkować w garażu, hy, hy. A ty, koleżko... Cii! Cicho, cicho... Ku*wa, to chyba mój!
To wszystko zaczyna się właśnie w nocy. Jestem jedynym człowiekiem, który ma własne kino, ale z tego kina nie może wyjść. I to są właśnie moje noce.