-Gwiazdy - wymamrotała Łowczyni. - Nie widzę gwiazd.

 Człowiek jest podły, do wszystkiego przywyka.

 Wypowiedziana prawda zawsze jest mniej przerażająca, niż podejrzana.

 Nadzieja i pamięć przetrwają w jakiejś ukrytej dolince, gdzie trawa zieleni się świeżością

 Bóg zsyła dobre i złe czasy, ale nie życzy sobie, byśmy w złych czasach jęczeli i biadolili, tylko byśmy się zachowali po męsku.

 Dusza. To chyba odpowiednie określenie. Niewidzialna siła kierująca ciałem.

 Ludzie znają dziś cenę wszystkiego, nie znają wartości niczego.

 Głupim nie bywa się chwilowo, głupota nie mija tylko ulega mutacjom.

 Ciekawość nie musi być pierwszym krokiem do piekła. Może być ostatnim.

 Będzie dobrze – powiedziałem z nadzieją, że mi uwierzy. Z nadzieją, że sam uwierzę.

 Bo ostatecznie, że ktoś widział kombinację modliszki z lokomotywą walczącą z wyciorem do lampy, jakimś dziwnym cudem uhipopotamionym, to jeszcze nic nie mówi o jego możliwościach moralnego udoskonalenia.