Gramy komedię życia, ale jesteśmy bardziej martwi niż żywi.
Gramy komedię życia, ale jesteśmy bardziej martwi niż żywi.
Są sny, drzemki i koszmary. Koszmary, z których nie można się obudzić
Kładę się teraz do snu, na trochę dłużej niż zwykle. Nazwijmy to wiecznością.
Jest tyle prawd, ile ludzi.
Słowa, które mówią sobie kochankowie, są pisane na wietrze i wodzie.
Miłość była rodzajem cudownego strachu.
Kiedy się wiele z życiu wycierpiało,każde dodatkowe cierpienie jest jednocześnie czymś nie do zniesienia, i błahostką.
Ludzie bardzo wcześnie poznają sens swojego istnienia. Może dlatego też wcześnie się go wyrzekają. Ale taki jest ten świat.
Jest o wiele za wcześnie, żeby już było wcześnie!
Czasami rozwiązania nie są tak proste,
Czasami pożegnania są jedyną drogą.
Skojarzenia są obrazem duszy.