
Z oceanu błogiej nicości trafiłam wprost na rozpędzoną karuzelę wrażeń.
Z oceanu błogiej nicości trafiłam wprost na rozpędzoną karuzelę wrażeń.
Tańczyć to marzyć przy pomocy nóg.
Zawsze powtarzam, że bezczynność osłabia ducha. Mózg musi być czymś cały czas zajęty. A jak się nie ma mózgu, to przynajmniej ręce.
Jak się człowiek śpieszy,
to się diabeł cieszy.
Bo jeśli samobójstwo jest jedynym rozwiązaniem, możesz przynajmniej wybrać broń, z jakiej zginiesz.
Sto przyczyn na sto zamków zamknęło mu usta.
Rezygnować świadomie z lektury książek to rezygnować z obcowania z mędrcami.
Zdziwienie, zaskoczenie to początek zrozumienia.
Kiedy przyjdzie co do czego, wbije ci nóż w serce, a potem spokojnie zje kolację.
I uśmiechaj się. Świat jest lepszy, gdy człowiek się uśmiecha.
Diabeł wie więcej nie dlatego, że jest diabłem, tylko dlatego, że jest stary.