
Gdzie kończy się rozwaga, a zaczyna chciwość?
Gdzie kończy się rozwaga, a zaczyna chciwość?
Był to lęk nieistnienia, strach niebytu, niepokój nieżycia, obawa nierzeczywistości.
Potrzeba odwagi, by przyznać, że się myliliśmy.
Tylko jedno ratuje człowieka od szaleństwa: nieświadomość.
Życie jest zabawne, kiedy się tylko przestać nad nim zastanawiać.
Przecież zawsze mi powtarzasz: książki muszą być ciężkie, bo jest w nich cały świat.
Każdy jest na tyle nieszczęśliwy, na ile się za takiego uważa.
Nie potrzebuję samotności, aby się modlić, ale potrzebuję ciszy wewnętrznej.
Jeśli tylko pomyślisz, że jestem zdolny do kompromisu, to cię zabiję.
Czytać w sercach jest równie trudno, jak dotknąć ręką nieba.
Najpierw uśmiechy, potem kłamstwa. Dopiero potem kule.