
Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym ...
Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym jest mniemanie, że się nie ma go wcale.
Sprawia mi przyjemność myśl, że może w nocy umarłem i że to właśnie jest śmierć – stan wszechogarniającego spokoju.
Powinniśmy wybaczyć naszym wrogom, ale nie wcześniej, nim zawisną na szubienicy.
W ogniu nie ma nic złego... o ile się człowiek do niego za bardzo nie przybliży.
Nie idź spać w gniewie, bo czy się obudzisz – nie wiesz.
Ale co to znaczy: kochał?
Czyż kocha się tego, komu
się siebie wzbrania, czy też tego,
komu się siebie oddaje?
– Dla ciebie zatrzymałbym świat.
Zaniechanie czynu też jest czynem.
Dawno, dawno temu anioł konał we mgle.
Diablica uklękła nad nim i się uśmiechnęła.
Jesteś moim zbawieniem.
Sposobem na pokutę. Dzięki
tobie będę mogła odkupić
wszystkie moje winy.
Poznanie prawdy uzmysławia ci jedynie, jak bardzo się myliłeś i jak wstrętny jest ten świat.